czwartek, 13 lutego 2014

"Wszystko, co oddzielnie przeżyliśmy"

Lekka i przyjemna miniaturka ;)

http://dziurawykociol.nora.pl/viewtopic.php?t=8463

Tytuł: "Wszystko, co oddzielnie przeżyliśmy"
Autor: Lanvin
Czasy: Hogwart/Dorosłe życie/po wojnie
Status: ZAKOŃCZONA

Fragment Opowiadania :

"To ja zawsze chciałem rozpoczynać kłótnie na korytarzach szkolnych i często mi się to udawało. Oczywiście elokwentny Potter rzucał tylko swoje sławetne „Zamknij się, Malfoy”, za to z Granger, gdy już się rozkręciła, naprawdę można było porozmawiać na poziomie. O ile oczywiście wymianę dziecinnych zdań szkolnych wrogów można nazwać inteligentną. Nawet lubiłem ten jej rozwścieczony głos, gdy po raz kolejny usłyszała najgorszą obrazę z moich ust. A im byliśmy starsi, tym mniej przynosiło mi przyjemności nazywanie jej „szlamą”. Były takie momenty, kiedy miałem przestać i być neutralny, ale coś mi przypominało, że zbyt wiele złego się wydarzyło i żadna zmiana nie będzie miała sensu, więc trwałem w tym. Im bardziej zależało mi na niej, tym bardziej jej nienawidziłem za to, że potrafiłem się w niej zadurzyć. To była jej wina.

 Na wszystko zawsze miała wytłumaczenie, nawet zełgane, iż każdy idiota by się zorientował, że coś kręci. I to oczywiście ona, jak się okazało pod koniec piątego roku, wykiwała profesor Umbridge."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz