niedziela, 2 marca 2014

"Śmieci"


Lubie to ;) Na zakończenie weekendu kolejna miniatureczka ;]


http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=11654

Tytuł: "Śmieci"
Autor: angua
Czasy: Hogwart
Status: ZAKOŃCZONA


Fragment Opowiadania:

"...- Kurwa, Granger, co ty tu… - bełkotał Malfoy, cofając się.
- Mnie też miło – rzekła sucho Hermiona, czerwieniejąc z zażenowania i pospiesznie szczelnie owijając się ręcznikiem. – Nie zdążyłam wyjść – dodała, wychodząc z godnością z szafy i dzierżąc ubranie pod pachą.
- To jakiś koszmar – mamrotał Malfoy, cały czas wlepiając w nią szeroko otwarte oczy.
- To w takim razie dlaczego patrzysz? – mruknęła. Minę miał taką jak wówczas, kiedy go spoliczkowała.
Czyżby się mnie bał? Wracamy do rzeczywistości? Żałosne.
Zreflektował się.
- Siedziałaś tu cały czas?
- To było pytanie retoryczne, prawda?
- Najwyraźniej, niestety. – Odzyskał pewność siebie. - Jesteś już taka zdesperowana, że czaisz się po łazienkach i podglądasz gołych facetów?
- Dokładnie – odparła z ironią w głosie. - Szczególnie, że ja byłam w łazience pierwsza i to ty tu wtargnąłeś!
- Nigdzie nie wtargnąłem! Było otwarte! – powiedział podniesionym głosem, biorąc się pod boki. Ręcznik o mały włos zsunąłby się z jego bioder, wiec go szybko podtrzymał. Próbował jednocześnie zasłonić Mroczny Znak, co wyglądało dosyć żałośnie. Hermiona prychnęła pogardliwie.
- Daruj sobie, wszystko widziałam.
- Pewnie zaraz polecisz z jęzorem do Pottera, jaką to sensację odkryłaś. Ale wszyscy mogą mi naskoczyć, bo Snape wie, stary pewnie też.
- Nie musisz się tak unosić, Malfoy – Wzruszyła ramionami. – I jesteś zwyczajnie głupi. Wyznałbyś temu… „staremu” całą prawdę, mógłby ci pomóc.
Spojrzał na nią tylko, otworzył usta, żeby coś powiedzieć, ale najwyraźniej uznał, że to nie ma sensu.
- Było otwarte – powtórzył, jakby to, co stało się przed chwilą, nie miało miejsca.
- Jasne, idź sprawdź. Wyrwałeś zasuwkę, była obluzowana.
Ruszył w stronę drzwi, Hermiona za nim. Stanęła obok, kiedy przyglądał się szkodzie, którą niechcący wyrządził.
- Mogłaś nie włazić tu, kiedy widziałaś, że zasuwka jest uszkodzona – powiedział, patrząc na nią. Musiała przyznać, że miał trochę racji. Nie była jednak pewna, czy myśli racjonalnie - czuła bijące od niego wilgotne gorąco. Włosy miał mokre i rozczochrane. Odsunęła się nieznacznie.
- Normalni ludzie nie szarpią za drzwi, mają szacunek do przedmiotów. Przecież nie tak trudno było domyślić się, że… - Urwała w pół słowa, zaskoczona, bo znienacka wyciągnął rękę i pociągnął ją za kosmyk włosów.
- Zostaw mnie! – Odskoczyła, starając się nie myśleć o tym, że jego palce musnęły przy tym jej nagie ramię.
- Zawsze chciałem sprawdzić, czy są prawdziwe – powiedział, uśmiechając się złośliwie. – Czy szlamy mają swoje włosy, czy noszą peruki.
Hermiona była wściekła. Nie wiedząc dokładnie, co robi, podeszła do niego, chwyciła jego ręce w dłonie i położyła sobie na głowie.
- No proszę, sprawdzaj, skoro musisz. No dalej – kontynuowała, widząc jego głupią minę. – Może mam zdjąć ręcznik, żebyś sobie sprawdził, czy nie mam przypadkiem trzeciej piersi?
- Lepiej nie – powiedział zachrypniętym głosem, odwracając się i idąc w stronę ławeczki, na której spoczywał jego przyodziewek. – Ubieraj się i spadaj już, Granger.
– Tchórz – zawyrokowała Hermiona, po czym próbując nie zwracać na niego uwagi, zrzuciła okrywający ją ręcznik i zaczęła zakładać figi. Zauważyła, że Malfoy sięga po swoje ciuchy i zaczyna się przebierać, stojąc do niej tyłem. Tym razem nie krępował się, epatując gołymi pośladkami. Hermiona wiedziała, co chce jej pokazać - że kompletnie ma ją gdzieś i że nią pogardza. Ubrała się szybko, po czym ruszyła w stronę wyjścia. I przyszło jej do głowy coś, co zaskoczyła ją samą.
- Cudo tyłeczek, Malfoy – powiedziała, stojąc już w otwartych drzwiach, po czym, nie czekając na jego reakcję, opuściła łazienkę..."

2 komentarze:

  1. A może jakąś szczęśliwą miniaturkę? Jakoś tak wszyscy dodają smutne :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Anonimku dodaje te miniaturki jak leca po kolei z moich zakladek. Nie patrzac na to czy to Happy End czy Sad End. Mam prosbe zebys sie podpisal/a . Bedzie niespodzianka ;]

      Usuń