Troche inne spojrzenie na Dramione :P
Fajna miniaturka. Chociaż inna :3
http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=2986&sid=e5eb5c9af4b0f1ce29865ea6a4dde346
Tytuł: "Bo to zła kobieta była"
Autor: Skye
Czasy: Hogwart
Status: ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
"Draconowi Malfoyowi z hukiem upadł światopogląd.
- Cooookolwiek w świecie jest, wszyyyystko marność... – zawył.
- Zamilcz puchu marny, słuch mi kalasz.
Malfoy zamilkł. Podniósł wzrok i ujrzał przed sobą dziewiąty cud świata. A nawet dziesiąty i jedenasty. W łunie księżycowego światła pojawiła się postać. Wyciągnęła rękę niczym zbawiciel, niczym Bóg do Adama. Zjawisko zbliżało się.
Wenus. Afrodyta. Freja, Diana!
- Boże, zesłałeś mi anioła...
Postać postąpiła jeszcze krok i Malfoy dostrzegł jej twarz.
Hermiona Granger.
Nadzieje Dracona upadły z hukiem tuż obok światopoglądu. "
poniedziałek, 22 maja 2017
czwartek, 18 maja 2017
"Szalona gwiazda"
Kochani wychodzi na to,że kolejny raz zapomniałam dodać opowiadanie,które przeczytałam jakiś czas temu. Znalazłam je przypadkiem i ponownie przeczytałam :3
https://www.fanfiction.net/s/2864111/1/Szalona-gwiazda
Tytuł: "Szalona gwiazda"
Autor: Perfectcircle
Tłumacz: Eos rosy-fingered
Status:ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
"...Co niby mam z tym zrobić? – zapytał nerwowo.
- Wypić.
Szczęka mu opadła.
- Słucham? Nie wypiję niczego, co ma w sobie truciznę – skrzyżował ręce na piersiach –
Sama to wypij, Gryfonko.
- Ja już odwaliłam kawał ciężkiej roboty, teraz ty wypróbuj czy to działa. – powiedziała,
nie przyjmując „nie” za odpowiedź.
- Dlaczego miałbym wypróbowywać na sobie? Może jest źle zrobiony.
- Zawsze możemy obudzić nauczyciela – starała się przemówić mu do rozsądku. – Nic ci
nie będzie, do cholery!
Uśmiechnął się z zadowoleniem.
- Co będę z tego miał?
- Dobry stopień! – ucięła.
- Poczekaj! Jeśli to nie zadziała, pozwolisz mi się pocałować – zaczął. Widział, jak
rozszerzają jej się oczy. – Jeszcze nie skończyłem, więc nie zarzucaj mnie słowami. Ale
jeśli ten eliksir zadziała nie będę zawracał głowy tobie i Nocnikowi, i Łasicy przez tydzień.
No i jak?
- Mówisz tak, jakbyś już wiedział, że eliksir się nie udał – powiedziała wrednie. – Wiem,
kiedy nie mam racji, draniu, więc nie startuj mi tu z propozycjami! Dlaczego miałbyś
chcieć pocałować Gryfonkę i szl..."
https://www.fanfiction.net/s/2864111/1/Szalona-gwiazda
Tytuł: "Szalona gwiazda"
Autor: Perfectcircle
Tłumacz: Eos rosy-fingered
Status:ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
"...Co niby mam z tym zrobić? – zapytał nerwowo.
- Wypić.
Szczęka mu opadła.
- Słucham? Nie wypiję niczego, co ma w sobie truciznę – skrzyżował ręce na piersiach –
Sama to wypij, Gryfonko.
- Ja już odwaliłam kawał ciężkiej roboty, teraz ty wypróbuj czy to działa. – powiedziała,
nie przyjmując „nie” za odpowiedź.
- Dlaczego miałbym wypróbowywać na sobie? Może jest źle zrobiony.
- Zawsze możemy obudzić nauczyciela – starała się przemówić mu do rozsądku. – Nic ci
nie będzie, do cholery!
Uśmiechnął się z zadowoleniem.
- Co będę z tego miał?
- Dobry stopień! – ucięła.
- Poczekaj! Jeśli to nie zadziała, pozwolisz mi się pocałować – zaczął. Widział, jak
rozszerzają jej się oczy. – Jeszcze nie skończyłem, więc nie zarzucaj mnie słowami. Ale
jeśli ten eliksir zadziała nie będę zawracał głowy tobie i Nocnikowi, i Łasicy przez tydzień.
No i jak?
- Mówisz tak, jakbyś już wiedział, że eliksir się nie udał – powiedziała wrednie. – Wiem,
kiedy nie mam racji, draniu, więc nie startuj mi tu z propozycjami! Dlaczego miałbyś
chcieć pocałować Gryfonkę i szl..."
wtorek, 16 maja 2017
"Rozstania i powroty"
Jest to mega króciutkie opowiadanie.Ja bym to bardziej miniaturką nazwała. Dlatego też dodam to do miniaturek :)
http://www.magiczne.pl/lofiversion/index.php?t13323.html
Tytuł: "Rozstania i powroty"
Autor: Nefretini
Czasy: Dorosłość
Status: ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
"Blaise usiadł na kanapie w salonie, a ja podałam mu kawę. Przez chwilę siedzieliśmy w zupełnej ciszy, co jakiś czas spoglądając na siebie z lekkim zainteresowaniem. W końcu nie wytrzymał:
- Musisz wrócić do Dracona.
Ze zdziwienia zakrztusiłam się kawą.
- Że co?!
Zabini splótł z zakłopotaniem palce i powtórzył:
- Musisz dać mu drugą szansę, Hermiona. Musisz, słyszysz?
Uniosłam wysoko brwi, to co mówił zupełnie nie mieściło mi się w głowie.
Ja? Mam wrócić do Malfoy’a? Dobre żarty!
Wzięłam głęboki oddech i odparłam:
- Słuchaj, Zabini. To, co było między mną a twoim przyjacielem, to sprawa zamknięta, okey? - urwałam na chwilę. – I nie chce mi się o tym w ogóle gadać.
- Ale ty nie wiesz, co się z nim dzieje! - przerwał mi, już nieźle wkurzony. - Ty nie wiesz co on od dwóch tygodni wyprawia!
- I jakoś mało mnie to obchodzi. – odwarknęłam czując, że zaraz po prostu go wyrzucę.
Jak on śmiał w ogóle do mnie przychodzić? I to jeszcze w takiej sprawie! Zrobiło mi się cholernie przykro. Nie sądziłam, że Draco posunie się do takich… metod.
- Hermiona, ja naprawdę nie przyjechałem do ciebie po to, żeby się kłócić…
- To super, co słychać w pracy? - przerwałam mu z jadowitym uśmiechem.
Blaise posłał mi miażdżące spojrzenie...."
http://www.magiczne.pl/lofiversion/index.php?t13323.html
Tytuł: "Rozstania i powroty"
Autor: Nefretini
Czasy: Dorosłość
Status: ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
"Blaise usiadł na kanapie w salonie, a ja podałam mu kawę. Przez chwilę siedzieliśmy w zupełnej ciszy, co jakiś czas spoglądając na siebie z lekkim zainteresowaniem. W końcu nie wytrzymał:
- Musisz wrócić do Dracona.
Ze zdziwienia zakrztusiłam się kawą.
- Że co?!
Zabini splótł z zakłopotaniem palce i powtórzył:
- Musisz dać mu drugą szansę, Hermiona. Musisz, słyszysz?
Uniosłam wysoko brwi, to co mówił zupełnie nie mieściło mi się w głowie.
Ja? Mam wrócić do Malfoy’a? Dobre żarty!
Wzięłam głęboki oddech i odparłam:
- Słuchaj, Zabini. To, co było między mną a twoim przyjacielem, to sprawa zamknięta, okey? - urwałam na chwilę. – I nie chce mi się o tym w ogóle gadać.
- Ale ty nie wiesz, co się z nim dzieje! - przerwał mi, już nieźle wkurzony. - Ty nie wiesz co on od dwóch tygodni wyprawia!
- I jakoś mało mnie to obchodzi. – odwarknęłam czując, że zaraz po prostu go wyrzucę.
Jak on śmiał w ogóle do mnie przychodzić? I to jeszcze w takiej sprawie! Zrobiło mi się cholernie przykro. Nie sądziłam, że Draco posunie się do takich… metod.
- Hermiona, ja naprawdę nie przyjechałem do ciebie po to, żeby się kłócić…
- To super, co słychać w pracy? - przerwałam mu z jadowitym uśmiechem.
Blaise posłał mi miażdżące spojrzenie...."
czwartek, 11 maja 2017
"Wschód słońca"
Kolejne bardzo dobre opowiadanie autorki "Auror z wymiany" . Zachęcam do czytania :)
http://wschod-slonca-dramione.blogspot.com/
Tytuł: "Wschód słońca"
Autor:Charlotte Petrova
Czasy: Hogwart po wojnie
Status: AKTUALNE
Zapowiedź:
http://wschod-slonca-dramione.blogspot.com/
Tytuł: "Wschód słońca"
Autor:Charlotte Petrova
Czasy: Hogwart po wojnie
Status: AKTUALNE
Zapowiedź:
środa, 10 maja 2017
...;/
Kochani niestety choroba nie wybiera a mnie rozłożyło i to porządnie.
Nie mam na nic siły nawet na dodawanie postów.
Nawet ten post ciężko mi sklecić.
Kolejny post dopiero w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam :*
Edit: na jutro mam zaplanowane już 1 post,ale to będzie ostatni w tym tygodniu.Jest już napisany czeka tylko na publikacje .
Nie mam na nic siły nawet na dodawanie postów.
Nawet ten post ciężko mi sklecić.
Kolejny post dopiero w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam :*
Edit: na jutro mam zaplanowane już 1 post,ale to będzie ostatni w tym tygodniu.Jest już napisany czeka tylko na publikacje .
wtorek, 9 maja 2017
"Ach! Ta szkolna miłość!"
Kolejne świetne opowiadanie jednej z moich ulubionych autorek :3
Uwielbiam jej poczucie humoru i styl pisania :)
Pozdrawiam ją serdecznie ;*
https://www.wattpad.com/story/96666709-ach-ta-szkolna-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-dramione
Tytuł: "Ach! Ta szkolna miłość!"
Autor: AnkaJestem
Czasy: Dorosłość
Status: AKTUALNE
Zapowiedź :
Uwielbiam jej poczucie humoru i styl pisania :)
Pozdrawiam ją serdecznie ;*
https://www.wattpad.com/story/96666709-ach-ta-szkolna-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-dramione
Tytuł: "Ach! Ta szkolna miłość!"
Autor: AnkaJestem
Czasy: Dorosłość
Status: AKTUALNE
Zapowiedź :
Draco Malfoy, Hermiona Granger oraz Neville Longbottom wracają do Hogwartu. Nie będą jednak się uczyć. To oni zostali nauczycielami; co więcej, każde z nich opiekuje się jednym z domów. Jak sprawdzą się w nowych rolach?
niedziela, 7 maja 2017
"Zdrajca krwi"
Kolejne świetne opowiadanie o którym zapomniałam wam powiedzieć.
Przeczytane dawno temu,ale warto! :3
https://www.fanfiction.net/s/8275817/1/Zdrajca-krwi
Tytuł: "Zdrajca krwi"
Autor:Dramionia
Czasy: Hogwart
Status: ZAKOŃCZONE
Krótka zapowiedź:
"Celem szesnastoletniego Draco Malfoya było wypełnienie misji zleconej mu przez Voldemorta, ale wszystko zmieniło się za sprawą pewnego eliksiru, który podany tylko blondwłosemu Ślizgonowi, odmienił życie nie tylko jego, ale również kilku innych ludzi."
Przeczytane dawno temu,ale warto! :3
https://www.fanfiction.net/s/8275817/1/Zdrajca-krwi
Tytuł: "Zdrajca krwi"
Autor:Dramionia
Czasy: Hogwart
Status: ZAKOŃCZONE
Krótka zapowiedź:
"Celem szesnastoletniego Draco Malfoya było wypełnienie misji zleconej mu przez Voldemorta, ale wszystko zmieniło się za sprawą pewnego eliksiru, który podany tylko blondwłosemu Ślizgonowi, odmienił życie nie tylko jego, ale również kilku innych ludzi."
piątek, 5 maja 2017
"Czysta krew"
Kolejne opowiadanie a raczej miniaturka,której nie poleciłam.
Jest z serii tych smutnych.
http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=442
Tytuł: "Czysta krew"
Autor: Kitiara uth Matar
Czasy: Wakacje przed siódmym rokiem i 7 rok
Satus: ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
Powoli wyniósł dziewczynę za próg salonu, a potem na zewnątrz, na świeże powietrze. Niepewnie spojrzał na jej twarz. Ku jego zgrozie okazało się, że ma otwarte oczy i jest przytomna. Patrzyła na niego ze strachem i naglę zaczęła oddychać bardzo płytko i szybko. Miał wrażenie, że chce coś powiedzieć, ale uprzedził ją bo nie chciał, żeby marnowała siły na mówienie. Tak naprawdę desperacko pragnął by przeżyła, chociaż widział, że szanse miała marne.
- Nie bój się – jego głos był cichy, niemal jak szept. – Chcę cię tylko przetransportować do Hogwartu. Pani Pomfrey i Dumbledore zajmą się tobą. Nie bój się – patrzyła na niego nieufnie. Jej wzrok był wzrokiem przerażonego zwierzęcia. Nagle dojrzał łzę spływającą po jej policzku.
Zacisnęła dłonie na jego ramionach i otworzyła spierzchnięte, zakrwawione wargi
- Dobij mnie – wychrypiała nieswoim głosem. – Pozwól mi umrzeć razem z nimi, proszę.
Zamknął oczy, bo nagle zachciało mu się płakać. Hermiona była bezwładna i ciężka, ale przytulił ja mocniej.
- Wybacz mi, ale nie potrafię – wyszeptał. Delikatnie położył ją na trawie i wydobył różdżkę. Dziewczyna jęczała cichutko z bólu. Całe ciało miała obolałe, bo była gwałcona, bita i torturowana Cruciatusem, aż do nieprzytomności. Zabini wlewał w nią wzmacniajmy eliksir aż trzy razy w ciągu niecałych dwóch godzin. Draco sprawdził puls Hermiony, który był tak nikły, że ledwie wyczuwalny.
Boże, nie pozwól jej umrzeć – pomyślał rozpaczliwie.
Ukląkł na trawie i położył głowę Hermiony na swoich kolanach. Wypowiedział odpowiednie zaklęcie i już po chwili znaleźli się w miejscu aportacji w Zakazanym Lesie.
Do Zamku trzeba było dojść aż pół mili, i kiedy Draco dotarł do wrót Hogwartu był wyczerpany. Hemina straciła przytomność z upływu krwi i stała się jeszcze bardziej bezwładna, i ciężka, tak że ledwie mógł już ją utrzymać.
Jest z serii tych smutnych.
http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=442
Tytuł: "Czysta krew"
Autor: Kitiara uth Matar
Czasy: Wakacje przed siódmym rokiem i 7 rok
Satus: ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
Powoli wyniósł dziewczynę za próg salonu, a potem na zewnątrz, na świeże powietrze. Niepewnie spojrzał na jej twarz. Ku jego zgrozie okazało się, że ma otwarte oczy i jest przytomna. Patrzyła na niego ze strachem i naglę zaczęła oddychać bardzo płytko i szybko. Miał wrażenie, że chce coś powiedzieć, ale uprzedził ją bo nie chciał, żeby marnowała siły na mówienie. Tak naprawdę desperacko pragnął by przeżyła, chociaż widział, że szanse miała marne.
- Nie bój się – jego głos był cichy, niemal jak szept. – Chcę cię tylko przetransportować do Hogwartu. Pani Pomfrey i Dumbledore zajmą się tobą. Nie bój się – patrzyła na niego nieufnie. Jej wzrok był wzrokiem przerażonego zwierzęcia. Nagle dojrzał łzę spływającą po jej policzku.
Zacisnęła dłonie na jego ramionach i otworzyła spierzchnięte, zakrwawione wargi
- Dobij mnie – wychrypiała nieswoim głosem. – Pozwól mi umrzeć razem z nimi, proszę.
Zamknął oczy, bo nagle zachciało mu się płakać. Hermiona była bezwładna i ciężka, ale przytulił ja mocniej.
- Wybacz mi, ale nie potrafię – wyszeptał. Delikatnie położył ją na trawie i wydobył różdżkę. Dziewczyna jęczała cichutko z bólu. Całe ciało miała obolałe, bo była gwałcona, bita i torturowana Cruciatusem, aż do nieprzytomności. Zabini wlewał w nią wzmacniajmy eliksir aż trzy razy w ciągu niecałych dwóch godzin. Draco sprawdził puls Hermiony, który był tak nikły, że ledwie wyczuwalny.
Boże, nie pozwól jej umrzeć – pomyślał rozpaczliwie.
Ukląkł na trawie i położył głowę Hermiony na swoich kolanach. Wypowiedział odpowiednie zaklęcie i już po chwili znaleźli się w miejscu aportacji w Zakazanym Lesie.
Do Zamku trzeba było dojść aż pół mili, i kiedy Draco dotarł do wrót Hogwartu był wyczerpany. Hemina straciła przytomność z upływu krwi i stała się jeszcze bardziej bezwładna, i ciężka, tak że ledwie mógł już ją utrzymać.
środa, 3 maja 2017
"Draco Malfoy-Zdumiewająco skoczny...szczur?"
Kochani przeglądając bloga jak i różne opowiadania okazuje się,że nie poleciłam wam przynajmniej 3 opowiadań Dramione,które już dawno przeczytałam. Zabieram sie więc do tego teraz :)
Oto pierwsze z opowiadań.
http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=1542
Tytuł: "Draco Malfoy-Zdumiewająco skoczny...szczur?"
Wybór: Toroj
Autorka: Maya
Tłumaczenie: NocnaMaraNM
Korekta: Toroj
Tytuł oryginalny: Draco Malfoy the Amazing Bouncing... Rat?
Oryginał: http://www.schnoogle.com/authorLinks/Maya/Amazing_Bouncing_Rat/
Fragment opowiadania:
Mam nadzieję, że Millicenta maksymalnie wykorzystała swoją szansę obmacywania Pottera i że Potter skończy bełkocząc i śliniąc się w szpitalu świętego Munga.
Pokonując coraz większy ból żołądka, Draco błyskawicznie dopadł łazienki.
Głupi Weasley, jak na Merlina, udało mu się zepsuć eliksir? A może to Granger zatruła jego kawę? Zdradzieckie napoje energetyzujące!
Wpadł do kabiny i osunął się na podłogę.
Ból był po prostu porażający. Zimne fale skurczów atakowały jego żołądek, twarz pokrył lepki pot. Draco skrzywił się, czując słony smak krwi płynącej z wargi, którą przygryzł zbyt mocno. Kulił się w sobie, usiłując złagodzić następną falę cierpienia. Pragnął zmniejszyć się, zdusić ten ból i...
Poczuł, że naprawdę staje się mniejszy...
Ubranie parzyło i ciążyło mu. Piszczał, gdy tkanina drażniła skórę. Jego szaty wydawały się być...
Za duże.
Zaraz. Piszczał?
Malfoyowie nie piszczą!
I właśnie wtedy został połknięty przez masę czarnego materiału.
Opadła na niego góra jedwabiu; otaczała go; przytłaczała. Swędzenie wzmagało się coraz bardziej, jakby...
Jakby rosło mu futro.
Znowu.
Draco pamiętał to uczucie.
Tylko nie to! Merlinie, nie pozwól, żeby ponownie się zdarzyło to, co wtedy, z profesorem Moodym, dwa lata temu, proszę, proszę, nie...
- Nie! – powiedział Draco.
Usłyszał tylko pisk.
Oto pierwsze z opowiadań.
http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?t=1542
Tytuł: "Draco Malfoy-Zdumiewająco skoczny...szczur?"
Wybór: Toroj
Autorka: Maya
Tłumaczenie: NocnaMaraNM
Korekta: Toroj
Tytuł oryginalny: Draco Malfoy the Amazing Bouncing... Rat?
Oryginał: http://www.schnoogle.com/authorLinks/Maya/Amazing_Bouncing_Rat/
Fragment opowiadania:
Mam nadzieję, że Millicenta maksymalnie wykorzystała swoją szansę obmacywania Pottera i że Potter skończy bełkocząc i śliniąc się w szpitalu świętego Munga.
Pokonując coraz większy ból żołądka, Draco błyskawicznie dopadł łazienki.
Głupi Weasley, jak na Merlina, udało mu się zepsuć eliksir? A może to Granger zatruła jego kawę? Zdradzieckie napoje energetyzujące!
Wpadł do kabiny i osunął się na podłogę.
Ból był po prostu porażający. Zimne fale skurczów atakowały jego żołądek, twarz pokrył lepki pot. Draco skrzywił się, czując słony smak krwi płynącej z wargi, którą przygryzł zbyt mocno. Kulił się w sobie, usiłując złagodzić następną falę cierpienia. Pragnął zmniejszyć się, zdusić ten ból i...
Poczuł, że naprawdę staje się mniejszy...
Ubranie parzyło i ciążyło mu. Piszczał, gdy tkanina drażniła skórę. Jego szaty wydawały się być...
Za duże.
Zaraz. Piszczał?
Malfoyowie nie piszczą!
I właśnie wtedy został połknięty przez masę czarnego materiału.
Opadła na niego góra jedwabiu; otaczała go; przytłaczała. Swędzenie wzmagało się coraz bardziej, jakby...
Jakby rosło mu futro.
Znowu.
Draco pamiętał to uczucie.
Tylko nie to! Merlinie, nie pozwól, żeby ponownie się zdarzyło to, co wtedy, z profesorem Moodym, dwa lata temu, proszę, proszę, nie...
- Nie! – powiedział Draco.
Usłyszał tylko pisk.
poniedziałek, 1 maja 2017
"Auror z wymiany"
Bardzo,bardzo fajne i zabawne opowiadanie :)
Przyjemnie i lekko sie je czyta.
Bardzo fajnie ukazane są postacie państwa Malfoy :D
Na blogu znajdują sie również dodatki do opowiadania :3
http://dramione-wymiana.blogspot.com/
Tytuł"Auror z wymiany"
Autor: Charlotte Petrova
Czasy: Dorosłość
Status: ZAKOŃCZONE
Zapowiedź:
Nowy Rok zawsze przynosi wiele zmian,co przyniesie Hermionie Granger-utalentowanej aurorce i vice szefowej Biura Aurorów?
Zapewne dużą dawkę humoru,jeszcze więcej złości i zdecydowanie wiele radości!
Bo przecież,każdą osobę pracującą z Draconem Malfoyem spotyka WIELKI ZASZCZYT!
Chcesz dowiedzieć się,jak potoczą się losy (nie)zgodnej pary aurorów? Jeśli tak: zapraszam na Aurora z Wymiany!
Przyjemnie i lekko sie je czyta.
Bardzo fajnie ukazane są postacie państwa Malfoy :D
Na blogu znajdują sie również dodatki do opowiadania :3
http://dramione-wymiana.blogspot.com/
Tytuł"Auror z wymiany"
Autor: Charlotte Petrova
Czasy: Dorosłość
Status: ZAKOŃCZONE
Zapowiedź:
Nowy Rok zawsze przynosi wiele zmian,co przyniesie Hermionie Granger-utalentowanej aurorce i vice szefowej Biura Aurorów?
Zapewne dużą dawkę humoru,jeszcze więcej złości i zdecydowanie wiele radości!
Bo przecież,każdą osobę pracującą z Draconem Malfoyem spotyka WIELKI ZASZCZYT!
Chcesz dowiedzieć się,jak potoczą się losy (nie)zgodnej pary aurorów? Jeśli tak: zapraszam na Aurora z Wymiany!
Subskrybuj:
Posty (Atom)