środa, 12 kwietnia 2017

"Gdyby nie Ty"


Kolejne opowiadanie,które wywołało u mnie wybuch emocji.
Serio jestem pod wielkim wrażeniem jakie niesamowite opowiadania ostatnio wynajduje :3
Zapewne jeszcze nie raz wam o tym przypomne :D
Opowiadanie jest podzielone na 2 części. 2 części niestety jest aktualnie 1 rozdział .

https://www.wattpad.com/story/64342999-dramione-gdyby-nie-ty

Tytuł: "Gdyby nie Ty"
Autor: Romuphy
Czasy: Dorosłość po wygranej Bitwie o Hogwart (Śmierciożercy się buntują i działają nadal)
Status: 1 część ZAKOŃCZONA

Zapowiedź:

Od bitwy o Hogwart minęły dwa lata. 
    
Harry Potter oświadcza się Lunie Lovegood, porzuca posadę w Ministerstwie Magii i zaczyna studiować mugolskie prawo. 
    
Ginny Weasley po rozstaniu z Wybrańcem ucieka z domu i zamieszkuje w małej kawalerce na obrzeżach Londynu. Zatrudnia się jako kelnerka w pizzerii, do której często wpada były uczeń magicznej szkoły i obecny biznesmen i współwłaściciel największej pracowni architektonicznej w mieście - Blaise Zabini. 
    
Hermiona Granger kończy czarodziejską psychologię i zostaje zatrudniona jako ordynator pierwszego w historii oddziału psychiatrycznego w klinice św. Munga.
    
Ron Weasley porzuca Magiczne Dowcipy Weasleyów i wyjeżdża do Norwegii, gdzie zostaje obrońcą w norweskiej narodowej drużynie quidditcha. Poznaje tam Sigrid Kristoffersen i wdaje się z nią w romans. Gdy kobieta zachodzi w ciążę, Ron zostawia Hermionę i na stałe osiedla się w Norwegii.
    
Draco Malfoy razem z Blaise'm tworzy własną firmę przygotowującą projekty architektoniczne, a potem ze względu na sukces poszerza ją o firmę budowlaną. Malfoy Company staje się największą i najbardziej dochodową instytucją w swojej branży. Były Ślizgon zaczyna mieć napady strachu i koszmary, gdy zwolennicy Voldemorta z zemsty podpalają Malfoy Manor i w pożarze ginie jego matka - Narcyza. Ponadto dowiaduje się, że jego narzeczona - Astoria zamierza wyjechać do Afryki by tam kształtować i pomagać młodym czarodziejom. Musi wybrać między ukochaną a karierą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz