To opowiadanie ma calkiem inny klimat od poprzedniego,ale i tak z calego serca polecam :)
Tytul: "Anybody seen me baby?"
Autor: Lupus Lumos
Czasy: Doroslosc
Status: AKTUALNE
Fragment opowiadania:
"- Wybieraj – poleciła, unosząc brew, gdy sięgnął po ten fioletowy. – Zazwyczaj dzieci wolą niebieski.
- Nie jestem zwyczajny – Wzruszył ramionami i nachylając się by podmuchać do środka. – Zazwyczaj dorośli piją tą czarną… mhm, kawę. A nie kakao. Ja pije kakao.
- Nie jestem zwyczajna – powtórzyła jego słowa, unosząc do góry naczynie i upijając gorący łyk. Skrzywiła się, gdy gorące kakao poparzyło jej trochę język, ale bez chwili czekania wzięła kolejne dwa łyczki.
- Jesteś koleżanką tatusia? – zapytał, gdy zdążył już pobrudzić buzię i oblizać dokładnie usta.
- Chyba tak – mruknęła, unosząc koniuszki ust. – Twój tata ostatnio nie rozmawiał ze mną.
- Tata nie ma dużo kolegów. Koleżanek też – wyznał cicho, jakby zdradzał jej straszny sekret. – Jest wujek. I wujek Harry. No i Hannah.
- Teraz to się zmieni – szepnęła bardziej do siebie niż do chłopczyka, który znów skupił się na swoim piciu. – Powiedz mi, Scorpiusie, który smak lodów najbardziej lubisz?
- Czekoladowy – odpowiedział od razu, marszcząc zabawnie nosek, jakby rozbawiony tak absurdalnym pytaniem. – A ty?
- Też – przyznała z uśmiechem, zerkając przez ramię, gdy w przejściu stanął Diego. Mały Malfoy wstrzymał oddech, gdy przenikliwe oczy husky’ego skupiły się na nim."