Bardzo,bardzo długo mnie nie było. Nie czytałam Dramione chyba od roku ;/
Za to znalazłam kartkę ze skrótem 3 blogów w trakcie sprzątania świątecznego :P
Więc się z wami nimi podziele :)
http://miniaturkidosme.blogspot.com
Na tym blogu znajduje się wiele miniaturek z róznymi pairingami w tym kilka Dramione,które warto przeczytać ;3
Tytuł: "Miniaturki DOSME-Doskonale oddające szaleństwo mojej egzystencji"
Autor: Bellatrix
Czasy: różne
Status: AKTUALNE
Fragment opowiadania:
"- Witaj, piękna- pocałował ją w policzek.
Zmarszczyła brwi na ten gest. Co on sobie jaja robi?- pomyślała.
- Cześć, Malfoy.
Teraz to on zmarszczył brwi. Po chwili jego źrenice się rozszerzyły, a on sam cofnął się o parę kroków. Jednak nie odezwał się ani słowem.
- Malfoy? Co się stało? Czemu leżę w szpitalu? Coś nie tak z Cytrynowym Piwem?- Hermiona nie umiała powstrzyma się od zadawania pytań.
- A ile pamiętasz? – zapytał zdławionym głosem.
Czyżby on też miał problemy z gardłem?
- Moje ostatnie wspomnienie dotyczy właśnie piwa. Pamiętam tylko tyle, że pierwsza próbka była kwaśna.
Draco pochylił głowę i usiadł na krześle. Przetarł twarz dłońmi, po czym spojrzał na nią zmęczonym wzrokiem.
- Testowałaś próbki. W przedostatniej dodaliśmy za dużo fosfagenu. Nie rozłożył się i przez to zaczęłaś się dusić."