Jest to mega króciutkie opowiadanie.Ja bym to bardziej miniaturką nazwała. Dlatego też dodam to do miniaturek :)
http://www.magiczne.pl/lofiversion/index.php?t13323.html
Tytuł: "Rozstania i powroty"
Autor: Nefretini
Czasy: Dorosłość
Status: ZAKOŃCZONE
Fragment opowiadania:
"Blaise usiadł na kanapie w salonie, a ja podałam mu kawę. Przez chwilę siedzieliśmy w zupełnej ciszy, co jakiś czas spoglądając na siebie z lekkim zainteresowaniem. W końcu nie wytrzymał:
- Musisz wrócić do Dracona.
Ze zdziwienia zakrztusiłam się kawą.
- Że co?!
Zabini splótł z zakłopotaniem palce i powtórzył:
- Musisz dać mu drugą szansę, Hermiona. Musisz, słyszysz?
Uniosłam wysoko brwi, to co mówił zupełnie nie mieściło mi się w głowie.
Ja? Mam wrócić do Malfoy’a? Dobre żarty!
Wzięłam głęboki oddech i odparłam:
- Słuchaj, Zabini. To, co było między mną a twoim przyjacielem, to sprawa zamknięta, okey? - urwałam na chwilę. – I nie chce mi się o tym w ogóle gadać.
- Ale ty nie wiesz, co się z nim dzieje! - przerwał mi, już nieźle wkurzony. - Ty nie wiesz co on od dwóch tygodni wyprawia!
- I jakoś mało mnie to obchodzi. – odwarknęłam czując, że zaraz po prostu go wyrzucę.
Jak on śmiał w ogóle do mnie przychodzić? I to jeszcze w takiej sprawie! Zrobiło mi się cholernie przykro. Nie sądziłam, że Draco posunie się do takich… metod.
- Hermiona, ja naprawdę nie przyjechałem do ciebie po to, żeby się kłócić…
- To super, co słychać w pracy? - przerwałam mu z jadowitym uśmiechem.
Blaise posłał mi miażdżące spojrzenie...."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz